Plakat informujący o wystawie
Plakat informujący o wystawie
PROSTO Z POZNANIA PROSTO Z POZNANIA
880
BLOG

Wystawa: Prawda i Pamięć, Smoleńsk 2010 w Poznaniu

PROSTO Z POZNANIA PROSTO Z POZNANIA Polityka Obserwuj notkę 2

W poniedziałek w Pałacu Działyńskich w Poznaniu otwarto wystawę Prawda i Pamięć, Smoleńsk 10.04.10.

Ocenzurowana w Parlamencie Europejskim, niemile widziana przez marszałka Sejmu Grzegorza Schetynę w Sejmie RP, dopiero w Poznaniu wystawa o tragedii smoleńskiej doczekała się należnej jej oprawy i przyjęcia.

Zorganizowana z  inicjatywy Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej i Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego, wystawa przyciągnęła na otwarcie ponad sto osób. Zgromadzonych przywitał przewodniczący Klubu Gazety Polskiej  Zenon Torz:

" Poznań jest pierwszym miejscem po Brukseli i Sejmie RP, gdzie możemy obejrzeć wystawę bez cenzury i bez utrudnień. Zainteresowanie wystawą jest ogromne, otrzymuję codziennie dziesiątki pytań i próśb o możliwość zorganizowania wystawy w innych częściach Polski" - stwierdza Zenon Torz - "to wyraźny znak, że społeczeństwo polskie domaga się rzetelnego śledztwa i prawdy o tym, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010r.".

"Prawdę o Katyniu też kiedyś cenzurowano" - stwierdził współorganizator ocenzurowanej w Brukseli wystawy europoseł Ryszard Czarnecki z PiS, także obecny na otwarciu w Poznaniu. "Ta wystawa jest sygnałem, że Polacy będą pamiętać o Smoleńsku, będą się domagać prawdy o Smoleńsku" - powiedział europoseł.

Patykiem w ziemi...

Czy napisy pod  zdjęciami dokumentującymi niszczenie wraku samolotu i żenujące niedbalstwo w prowadzeniu śledztwa przez stronę rosyjską zasługują na cenzurę? -  Takie zdziwienie wyrażali między innymi zwiedzający wystawę. Wbrew narzucanej usilnie wersji medialnej, że zwolennicy PiS są w większości przekonani o wersji zamachu, takie stwierdzenia pojawiały się rzadko. Dominowało przekonanie, że oddanie w ręce władz rosyjskich śledztwa w sprawie największej tragedii w historii Polski po II Wojnie Światowej było ogromnym błędem, zwłaszcza po obejrzeniu zdjęć ukazujących "profesjonalizm" działania strony rosyjskiej. Podpis pod jednym ze zdjęć brzmi: "Funkcjonariusze rosyjscy przeszukiwali teren katastrofy grzebiąc patykami w ziemi. Nic dziwnego, że nawet miesiąc czy trzy miesiące po tragedii turyści z Polski odnajdywali tam kawałki ciał i ważne urządzenia samolotu. Takie działanie każe wątpić w profesjonalizm i rzetelność Rosji.".

Wystawę znakomicie opisuje tekst wiodący (poniżej część tekstu):

Ta wystawa jest hołdem oddanym wspaniałym Polakom, którzy stracili życie lecąc na uroczystości mające upamiętnić 70. rocznicę ludobójstwa dokonanego przez Rosję Sowiecką na obywatelach RP w 1940 roku, których masowe mogiły znajdują się w Katyniu koło Smoleńska.Jest również głosem domagającym się rzetelnego międzynarodowego śledztwa w sprawie przyczyn tej katastrofy lotniczej. Jest podzielanym przez setki tysięcy Polaków sprzeciwem wobec oddania wszystkich najważniejszych dowodów w ręce rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości, negatywnie ocenianego przez organizacje miedzynarodowe zajmujące się sprawiedliwością i prawami człowieka.

 

 

Wystawę można oglądać do 28 czerwca

Miejsce wystawy: Pałac Działyńskich, Poznań

Godziny otwarcia: od 9:00 do 19:00

WSTĘP WOLNY

 

Zobacz galerię zdjęć:

Przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Poznaniu, Zenon Torz, wita zgromadzonych gości
Przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Poznaniu, Zenon Torz, wita zgromadzonych gości Podpis pod zdjęciem: Rosjanie koparkami niszczyli wrak samolotu. W jaki sposób później przeprowadzali jego badanie? Podpis: Części samolotu znalezione w Smoleńsku miesiąc po katastrofie. Wśród nich urządzenie sterujące wysuwaniem podwozia Podpis: Nieopisane fragmenty samolotu ładowano na ciężarówki. Taki sposób traktowania wraku uniemożliwił rekonstrukcję i badanie Czy to napis pod zdjęciem o ludobójstwie w Katyniu tak zdenerwował Rosjan i w konsekwencji doprowadził do ocenzurowania wystawy? Główny przekaz wystawy Zwiedzający wystawę dziwili się: "Co tu jest do ocenzurowania?"
"Kiedy wreszcie dowiemy się prawdy?" Księga pamiątkowa, do której wpisywali się goście Lider Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu, Tadeusz Dziuba, udziela wywiadu Przecięcie wstęgi
Z prawej - przewodniczący Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. L. Kaczyńskiego, prof. S. Mikołajczak Zenon Torz, przewodniczący Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej, najliczniejszego klubu w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka